W dużym uproszeniu, dywaniki samochodowe można porównać do… ogumienia. Zimą korzystamy chętnie z właściwości opon dedykowanych do jazdy na oblodzonej powierzchni, natomiast podczas ciepłych miesięcy w użyciu są letnie opony. Z dywanikami samochodowymi jest podobnie, stąd ich wymiana może (a nawet powinna) mieć miejsce przed sezonem zimowym oraz u progu wiosny. Producenci dywaników samochodowych oferują rozwiązania na każdy sezon i… pogodę.
Dywaniki gumowe na sezon jesienno-zimowy
Sól z nawierzchni i chodników, błogo pośniegowe, a przede wszystkim – dużo wilgoci – to wnosimy na butach do samochodu jesienią i zimą. Z takim zabrudzeniom welurowe dywaniki mogą nie sprostać. Na ten czas roku najlepiej wyposażyć samochód w gumowe dywaniki. Chronią one samochód przed wilgocią, przez co zapobiegają korozji i zmniejszają ryzyko awarii spowodowanych działaniem wody na elektrykę umieszczoną pod dywanikami. Gumowe akcesoria łatwo utrzymać w czystości, usunięcie z nich wody nie stanowi problemu. To ważne, gdyż nadmiar wilgoci pozostawiony w welurowych dywanikach może prowadzić do pleśni, przez co w samochodzie utrzymywać się będzie nieprzyjemny zapach. Woda z dywaników będzie parować i osadzać się na tapicerce oraz szybach, co może wywoływać dodatkowe utrudnienia w poruszaniu się samochodem.
… oraz welurowe na wiosnę i lato
Kiedy deszczowe i zimowe miesiące będą już tylko wspomnieniem, warto zaopatrzyć się w samochodowe dywaniki welurowe. To znacznie bardziej eleganckie rozwiązanie, odpowiednie na letnie i ciepłe miesiące. Takie akcesoria dają bosym stopom dodatkowy komfort, a samochód od razu zyskuje bardziej przytulny charakter. Podczas długich, wakacyjnych wojaży pasażerowie lubią zdejmować buty; wówczas welur jest idealnym materiałem „pod nogi”. Kurz, piasek oraz inne „suche” zabrudzenia można z nich po prostu wytrzepać lub odkurzyć. Utrzymanie ich latem w czystości nie stanowi problemu. Takie dywaniki lepiej przylegają do podłogi, co także poprawia wygodę podróżowania samochodem.